Myslalem ze ten kacik to takie miejsce cieple i przychylne dla kazdego. Wiec wpisalem swoje wiersze - choc wiem ze nie sa doskonale...
Jeszcze dzis rano jak wyszedlem na ulice wszystko sie zgadzalo - niebo jakby jak wczoraj i ziemia jakby ta sama. A ta ostatnia jest moim swiadkiem, ze wszystko jest w jak najlepszym porzadku. Jednak smutno mi sie zrobilo...
Net odnioslem sie jedynie do twojego wiersza " Sranie w Banie " i innych , chyba przyznasz ze nie ma sie co zaglebiac w ich tresc . Jestem podobnie jak ty wrazliwa osoba i nie ma tutaj mowy o zadnej zaczepce, czy podlosci . Pisalem do Wilka Stepowego odnosnie twoich wierszy czy malych aluzji pod jej adresem z twojej strony ...
Poezja czasem jest slodka jak miod a ostra jak brzytwa pamietaj......
Net zapomnijmy o wszystkim dobra ? pozdrawiam Kerimek zycze milego wieczoru
Kerimek napisał: Net odnioslem sie jedynie do twojego wiersza " Sranie w Banie " i innych , chyba przyznasz ze nie ma sie co zaglebiac w ich tresc . Jestem podobnie jak ty wrazliwa osoba i nie ma tutaj mowy o zadnej zaczepce, czy podlosci . Pisalem do Wilka Stepowego odnosnie twoich wierszy czy malych aluzji pod jej adresem z twojej strony ...
Poezja czasem jest slodka jak miod a ostra jak brzytwa pamietaj......
Net zapomnijmy o wszystkim dobra ? pozdrawiam Kerimek zycze milego wieczoru
Nie robilem aluzji pod jej adresem, to raczej ona mnie zaczepila mowiac, co wypada a co nie piszac wiersze. A Ty mi jeszcze zyczysz milego wieczora na odczepnego...bardzo to mile, nie powiem...
Dobry wieczór wszystkim. Tak jakoś zwróciły moją uwagę fotki jednej pani że postanowiłem sobie skreślić te parę słów
Kropeczki.
Ciche i skromne,wtulone
w mięki aksamit bluzeczki,
drzemią rozmarzone
jak pąki kwiatu.
Śniąc o swym rycerzu,
który obudzi je z letargu,
zburzy ten spokój,
który tak naprawdę jest
obcy ich naturze.
Wręcz spragnione są tego boju,
tych potyczek,
mogące się puszyć wszem
i wobec wszystkich
swym kształtem,
kolorem intesywniejszym
z każdą chwilą,
wrażliwością aż do bólu,
stając ci do oczu
w swej nagiej zbroi.
LM39
Mam nadzieję że się nie rozłości o to i nie usunie fotek Cóż byłby wart ten świat bez tych pięknych drobnostek,pozdrawiam
net napisał: Myslalem ze ten kacik to takie miejsce cieple i przychylne dla kazdego. Wiec wpisalem swoje wiersze - choc wiem ze nie sa doskonale...
Jeszcze dzis rano jak wyszedlem na ulice wszystko sie zgadzalo - niebo jakby jak wczoraj i ziemia jakby ta sama. A ta ostatnia jest moim swiadkiem, ze wszystko jest w jak najlepszym porzadku. Jednak smutno mi sie zrobilo...
Davidku.., przyjacielu.., bracie poeto..
Nie pozwol aby zawistni krytycy,
zatrzymali Twoje pioro...
Ci, ktorzy przyjda po nas,
oceniac beda wartosc mysli
i wierszy naszych..
Dodales mi odwagi i opublikuje tu i teraz, po raz pierwszy, moj wiersz pt. "Inspiracja".. , napisany przed wielu laty...Chyba.., o ile pamiec mnie nie zwodzi....
Inspiracja....
Zblizyl sie palec do czola..,
puk, puk, zapukal niesmialo..
Odpowiedzialo mu echo..O!
Chyba juz wszyscy w kosciele,
w ten piekny niedzielny poranek..
( J. Fachurra )
Zaraz rzuca sie na mnie jak zglodniale sepy...
Ale ja sie nie lekam.
Ty tez nie trac natchnienia i pisz.., pisz.., pisz...
Dla wnukow i prawnukow naszych..
Kocham Twoje wiersze i dostaniesz oklaska za ich pierwsza edycje..
Zbieramy i dostarczamy przesyłki z całej Polski.
Zapraszam do składania zamówień na następny wyjazd.
Wyjazd z Polski do Norwegii 23.05.2025. Wyjazd z Norwegii do Polski 25,05.2025. .Przejeżdżamy na trasie A4 i S3/E 18 zbieramy przesyłki / paczki z okolic i miast: Nowy Sącz ,Tarnów , Kraków, Chrzanów, Katowice, Opole, Wrocław, Zielona Góra, Gorzów Wielkopolski, Szczecin , Świnoujście, Ystad , Malmo ,Goteborg, Svinesund , Oslo , Lorenskog , Lillestrøm, Jesheim, Sandvika, ...
Dzisiaj , jeśli ktoś ma ochotę......to proszę za mną......w kropelkę deszczu się zamienić......
,,Chodzenie po kroplach deszczu
Pozostał tylko drewniany próg
Przejście na drugą stronę świata
Szarość rozlała się w moich oczach
I czekam znów dnia
Kiedy zakwitnie we mnie łąka
Kiedy zakwitną we mnie żonkile
Rozproszyły się gdzieś armie dmuchawców
Świat jakby tak brudny
Że nawet biel w grudniu uciekła za oknem
Pozostał tylko spacer samotnego poety
On znów chodzi po kroplach deszczu
Bez ochronnej czaszy parasola
Czeka na pierwszą tęczę
Ostatnie słowa spowiadanego deszczu....
To jest spacer samotnego poety
Który słucha deszczu błąkającego się kaskadą w rynnach
I ogląda krople iskrzące po dachu
Które walcząc odbijają się od twardego chodnika
To jest spacer tylko samotnego poety
Który wciąż uporczywie chodzi po deszczu....,,
PS. Smajku......pamiętam
PS. Chciałam napisać do Neta , ale nie ma go już , ale i tak napiszę .....może kiedyś wróci i przeczyta, że ja , ona , wilk stepowy nie śmiałabym nikomu zwracać uwagi na temat wierszy, bo cóż ze mnie za poetka.....hi , hi, hi.....
Moja wypowiedz dotyczyła tylko spokoju......rozumiesz ? Nie wypada się denerwować......denerwować Net w kąciku poezji, wiesz ? tak napisałam , a nie zaczepiałam...... ( uffff.....troszkę mi lżej....)
Szczęśliwej niedzieli życzę wszystkim.....
Oj , przepraszam za Niebo.....bo Wam kropelka deszczu spadła za kołnierz......
Wracasz,
czasem w łzach,
czasem
skruszona i zdumiona
że to robisz.
Częściej jednak
w promieniach uśmiechu
i zadowolona.
Pełna zagadek i tajemnic .
Pukle jasnych włosów
spływają falą ci na twarz
gdy próbujesz
skryć burzę emocji.
Lecz już potrafię je czytać,
więc nie oszukuj mnie
ani siebie.
Pozwól
błyszczeć oczom
pełnym blaskiem szczęścia.
Niech sypią skrami
w czasie chwilowych burz
i niepogody.
Niech mi wskazują drogę
do domu,
twego serca,
bezpiecznej i cichej przystani .
Pozwól dalej budować
te piękne chwile,
piękniejsze od złota
i brylantów ,
zawsze razem,
bez końca.
Żebyśmy już nie błądzili
w ciemnościach.
LM40
spokojnej i przyjemnej niedzieli w rodzinnym gronie jeśli to możliwe
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.